Najnowsze decyzje ministerstwa oświaty o rozpoczęciu roku szkolnego w systemie stacjonarnym przyspieszyły przygotowania zarządu powiatu do organizacji nowego roku szkolnego w podległych mu szkołach średnich. Jak przyznaje wicestarosta żywiecki Stanisław Kucharczyk - to bardzo trudne zadanie, nie tylko organizacyjnie, ale i finansowo.
- Najtrudniejszym wyzwaniem będzie zorganizowanie pracy szkoły, w taki sposób, by minimalizować kontakty bezpośrednie, co w przypadku takich placówek jak szkoły jest bardzo trudne. Po spotkaniach z dyrektorami, po zapoznaniu się z dokładnymi wytycznymi - również sanepidu - będziemy organizować pracę - wyjaśnia.
W rozmowie z Radiem Eska wicestarosta nie ukrywa, że równolegle trwać będą prace nad płynnym przejściem w tryb nauki zdalnej. - To głównie dotyczyć będzie tych zajęć, które mają przygotowany program nauczania i kadrę.
Nie mniejszym problemem będzie także zapewnienie bezpieczeństwa epidemicznego w takich obiektach jak bursa, internat czy stołówki szkolne.
Jak zaznacza starosta Kucharczyk - zarząd powiatu będzie także wnioskował o spotkania ze Śląskim Kuratorem Oświaty oraz przedstawicielami wojewody, aby zasygnalizować, że samorządy, w tym powiaty mają bardzo poważny problem ze sfinansowaniem takich zabezpieczeń.
Choć konkretne decyzje będą należały do dyrektorów szkół, i to oni będą bezpośrednio odpowiedzialni za bezpieczną organizację pracy w danej placówce - nie możemy ich zostawić - podsumowuje nasz rozmówca.