Robi się jaśniej, a konkretnie w Żywcu i to nocami. Taką decyzję ogłosił ostatnio na swoim profilu społecznościowym burmistrz Żywca - Antoni Szlagor, jak tłumaczy - wcześniejsze decyzje o wyłączeniu - lamp ulicznych między północą, a 4.00 rano spowodowane były oszczędnościami.
- Oświetlenie wyłączone zostało w czerwcu 2020 - chodziło o oszczędności, ponieważ już wtedy energia elektryczna poszła mocno do góry - wyjaśnia burmistrz. - Udało nam się jednak zmodernizować wiele linii energetycznych, jak również wprowadziliśmy urządzenia, które pozwolą na to, że będziemy mieli pewne oszczędności w energii elektrycznej - dodaje.
Dokonaliśmy zmian, które pozwolą na to, by w sposób racjonalny i ekonomiczny zwiększyć bezpieczeństwo naszych mieszkańców i turystów. Część lamp zostanie wyłączonych z eksploatacji, jednak zmodernizowane ciągi świetlne pozwolą na to by zwłaszcza obecnie, podczas długich, ciemnych, zimowych nocy znacznie poprawić widoczność - tłumaczy włodarz miasta.
- Wiosną czy w okresie letnim mogliśmy sobie na to pozwolić, jednak teraz kiedy zimna już coraz bliżej - ze względu na bezpieczeństwo podjąłem właśnie taką decyzję.
Ze względów technicznych oświetlenie uliczne będzie włączone systematycznie przez kilka następnych dni.