Wsparcie humanitarne dla Ukrainy z powiatu bielskiego
Nasza pomoc jest nie mniej potrzebna, niż na początku rosyjskiej agresji. To już 9 miesiąc wojny na Ukrainie. Nadchodzi zima, a agresor pozbawia naszych sąsiadów ciepła i światła”.
- mówi starosta bielski Andrzej Płonka.
W wysłanym przez powiat bielski transporcie znalazło się ponad 13 ton towarów. Zapakowano do niego przede wszystkim produkty spożywcze, takie jak: mleko, woda, soki, zupy do szybkiego przygotowania, chleb i konserwy. Tir został również wypełniony obuwiem wojskowym, które zostanie przekazane ukraińskiej armii.
Znajdujące się w ciężarówce produkty trafią głównie do centrum wsparcia armii ukraińskiej i szpitala wojskowego w Kicmaniu. Z transportu skorzystają również migranci wewnętrzni - na terenie obwodu czerniowieckiego przebywa obecnie około 160 tysięcy uciekinierów ze wschodniej części Ukrainy.
Transport do Czerniowców został sfinansowany przy wsparciu bielskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża i pieniądzom z partnerskiego powiatu Rhein-Erft w Niemczech. Jak informują władze powiatu, koszt zakupu produktów do jednego takiego kursu wynosi około 150 tysięcy złotych.
Cała akcja odbywa się dzięki dobrej współpracy z ukraińskimi firmami transportowymi, które w drodze powrotnej przez Polskę ładują do pustego pojazdu pomoc humanitarną. Powiat bielski pokrywa jedynie koszty paliwa. Jak informuje Andrzej Płonka, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie, to prawdopodobnie ostatni tegoroczny transport humanitarny wysłany na terytorium Ukrainy.