- Uczniowie, rodzice i nauczyciele wykazali się zrozumieniem tej trudnej sytuacji - przyznaje dyrektorka placówki - Cecylia Dunat.- W pierwszym momencie to rzeczywiście mogło szokować, ale w zasadzie tylko na samym początku - dodaje dyrektorka. - Od razu zajęliśmy się przeorganizowaniem pracy naszej szkoły. Wiedzieliśmy, że nie zostanie zamknięta zupełnie szkoła, że kwarantanna potrwa tylko dziesięć dni. Szkoda jedynie, że wraz z naszymi uczniami - zgodnie z przepisami - kwarantanną musieli zostać także objęci ich domownicy - przyznaje w rozmowie z Radiem Eska.Szkoła funkcjonuje według zwykłego planu zajęć, choć nauczyciele w klasach przebywających na kwarantannie prowadzą zajęcia zdalnie. Przydało się doświadczenie zdobyte w marcu, kiedy cała szkoła musiała uczyć się na odległość. - Nie mieliśmy i obecnie także nie mamy problemów ze zdalnym nauczaniem - przećwiczyliśmy to już w marcu, dlatego teraz wiedzieliśmy już jak działać. Teraz nauczyciele uczą normalnie w szkole, a także uczą zdalnie - albo z domu, albo bezpośrednio ze szkoły - tłumaczy Cecylia Dunat.- Ważnym dla nas jest to, że sami uczniowie, jak i ich rodziny nie boją się szkoły… Uczniowie, których nie dotyczy kwarantanna, przyszli normalnie na zajęcia. Wszyscy mają chyba już świadomość, że do zakażenia może dojść wszędzie - nie tylko w szkole - ale pracy, przystanku autobusowym czy w sklepie - komentuje nasza rozmówczyni.Jak powiedziała nam dyrektorka szkoły, obiekt został przygotowany do roku szkolnego zgodnie z wytycznymi ministerialnymi. Uczniowie korzystają z trzech różnych wejść, w wielu miejscach w szkole dostępny jest płyn do odkażania rąk, a dodatkowo szatnia została przeorganizowana, by nie powodować gromadzenia się młodzieży. Oczywiście obowiązkowe są również maseczki. Choć kwarantanną objętych zostało aż jedenaście klas, pierwsi uczniowie w najbliższy poniedziałek wracają do normalnej nauki. Do końca tygodnia, stopniowo wszystkie klasy wrócą do szkoły. Na co dzień uczy się w niej ponad 560 uczniów, a pracuje 53 nauczycieli.Szkoła w Milówce to trzecia na terenie powiatu, w której wykryto zakażenie koronawirusem. Zachorowanie pojawiło się także w podstawówce w Przybędzy oraz żywieckim „Ekonomie”.
Ponad trzystu uczniów i pięciu nauczycieli objętych zostało kwarantanną po tym, jak u jednego z nauczycieli w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Milówce wykryto zakażenie koronawirusem
2020-09-25
20:40
Jedenaście klas przeszło na nauczanie zdalne, reszta uczy się jednak normalnie. - Liczyliśmy się z taką sytuacją. W zasadzie każda szkoła musi być przygotowana na taką możliwość - mówi dyrektorka placówki
Szkoła w czasie koronawirusa. Mówi Cecylia Dunat - dydrektorka Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Milówce