- Jak informuje Magdalena Kidoń-Staszek, kino zostaje uruchomione w piątek 19-go czerwca. Co ważne, kasy zostają otwarte już 15-go, by zainteresowani mogli zwrócić kupione wcześniej bilety na wydarzenia, które nie mogły się odbyć. Ekipa kina zaprasza wszystkich do zakupu biletów drogą elektroniczną.
- To oczywiście dla komfortu i bezpieczeństwa naszych widzów, za którymi już bardzo tęsknimy - wyjaśnia szefowa kina. Zgodnie z obowiązującymi przepisami możliwe będzie wpuszczenie na seanse jedynie połowy widowni. Dlatego nie będzie numerowanych miejsc. Nie będzie także rezerwacji.
Choć dwa miesiące sala kinowa była nieczynna, nie oznacza to jednak, że w żywieckim Janosiku nic się nie działo, wręcz przeciwnie. - Wykorzystaliśmy tę przymusową przerwę na remont - wyjaśnia nasza rozmówczyni.
- Będzie bardziej komfortowo, bo doposażyliśmy salę w klimatyzację. Dodatkowo odświeżyliśmy także hol, więc widzowie wrócą do nieco odmienionego Janosika - śmieje się.
- Cała ta trudna sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, wymaga od nas ogromnej odpowiedzialności - przyznaje w rozmowie z Radiem Eska szefowa jedynego w Żywcu kina. - Liczymy na to, że znowu się spotkamy, i choć w nieco nowych warunkach i w ciąż na innych zasadach niż zwykle i znowu będziemy mogli dla państwa grać - kwituje Magdalena Kidoń-Staszek.