Fatalna sytuacja żywieckiego szpitala

i

Autor: Katarzyna Graboń

Fatalna sytuacja żywieckiego szpitala powiatowego. Zadłużenie rośnie z miesiąca na miesiąc. Już teraz powiat co miesiąc musi dopłacać do funkcjonowania starej placówki ponad dwa miliony złotych [AUDIO]

2020-06-07 11:57

- Jeśli szybko nie zostaną wprowadzone zmiany w finansowaniu - Żywiecczyzna zostanie bez szpitala - przyznaje Starosta Żywiecki Andrzej Kalata

Zdaniem Starosty, niebawem będzie trzeba dopłacać połowę tego, co szpital potrzebuje, by w ogóle funkcjonować. - Nie jesteśmy w stanie dopłacać dwóch milionów miesięcznie, a zadłużenie wciąż rośnie. Przy takim sposobie finansowania - na podstawie ryczałtu naliczanego na podstawie zaledwie jednego, 2015 roku również partner kanadyjski nie będzie w stanie utrzymać i prowadzić nowej placówki - wyjaśnia.
- Najwyższy czas, by ktoś się obudził i przyjrzał się tej sprawie, dlaczego szpital żywiecki dostaje o wiele mniejsze pieniądze niż inne powiaty - denerwuje się Starosta. - Od dwóch lat upominamy się o to, by zmienić ten fatalny sposób finansowania. Szpital powiatowy w Żywcu ma najgorsze finansowanie w całym województwie. Przecież trzeba to przeliczyć, sprawdzić ile jest pacjentów, ilu mieszkańców szpital obsługuje, ile ma hospitalizacji - zaznacza nasz rozmówca.
Starosta w rozmowie z Radiem Eska dziwi się, że mimo wielu interwencji, wciąż nikt poważnie nie rozmawia o błędach wprowadzonej dwa lata temu reformy. - To zbyt poważna sprawa, tu przecież chodzi o życie i zdrowie naszych mieszkańców - przyznaje Starosta Kalata.
Obecnie zadłużenie szpitala dochodzi już do trzydziestu milionów za dwa lata, dlatego już teraz, w żywieckiej placówce redukowane jest zatrudnienie.
- To nie jest wina ani powiatu, ani dyrekcji, tylko płatnika… - kwituje nasz rozmówca.
- Jeżeli nic się nie zmieni, a Narodowy Fundusz Zdrowia nadal będzie nam płacił w ten sposób, to zagrożone będzie funkcjonowanie zarówno starej, jak i nowej placówki. Takie finansowanie jest w zasadzie równoznaczne z pozbawieniem szpitala mieszkańców powiatu żywieckiego.
Starosta nie wyklucza także zaangażowania mieszkańców Żywiecczyzny w walkę o placówkę medyczną. Już nosi się z zamiarem poproszenia mieszkańców powiatu o podpisanie się pod petycją w sprawie tej sytuacji.
- Nie chcemy niczego nadzwyczajnego. Domagamy się jedynie, by wyrównać nasz szpital finansowo do średniej szpitali powiatowych w Polsce - kończy Starosta Kalata.

Starosta Żywiecki Andrzej Kalata o fatalnej sytuacji szpitala
Robot, który może pomóc personelowi medycznemu